Kupiłem w stanie bardzo opłakanym. Staram się doprowadzić go do ładu.
Do tej pory zrobiłem:
Dokładne mycie silnika X2 (na otro)
Dokładne mycie karoserii X2 że skrobaniem warstwy błota
mycie gaźników X2
Zestaw naprawczy gaźników
Lekka polerka gaźników
Synchronizacja i regulamin mieszanki
Odzyskanie wszystkich świateł z wymianą pierdyliona złączek (Nobel dla poprzedniego elektromagika za wynalezienie systemu łączeń)
Zdjęcie i prostowanie blaszek chłodnicy
Płukanie chłodnicy (woda, odmulacz, woda)
Wymiana płynu chłodzącego
Wymiana oleju z płukaniem ( classic 20w50)
Wymiana filtra oleju
Korek spustowy oleju
Linki a i b w rolgazie
Przewód i filtr paliwa
Linka obrotów
Wymiana liczników bo były powypalane
Rozruszanie zablokowanego zacisku, tymczasowa polerka cylinderka, założenie blidera i zatyczki
Mycie pompy hamulcowej i nowy dot
Wymiana manetek
Smarowanie wszystkich linek, cięgien, dźwigni i wszystkiego co powinno się ruszać
Nowy czujnik stopu
Wymiana przekładki sprzęgła na prostą i szlif tarcz korkowych (przetarlem papierem i nacialem rowki, taka duporegeneracja na chwilę bo będzie wszystko zmieniane)
Uszczelka dekla sprzęgła
Uszczelniacz wysprzeglika (GG trading)
Uszczelniacz zmiany biegów (GG trading)
Poprawienie rozklekotanych fajek
Kilka nowych śrub
Skrócenie błotnika przedniego bo był nadlamany
Nowy akumulator Arctic car
Do zrobienia jeszcze:
Lagi - albo przełożenie całego przodu z 650tki ( będę miał dwie tarcze wtedy i zacznie hamowac wreszcie)
Jeżeli tak to akcesoria lampa bez owiewki ale z chowaniec elektromagika
Jeżeli nie to tylko wymiana uszczelniaczy i oleju
Hamulce- próba znalezienia dwutłoczka jeżeli nie to regeneracja tego ( cylinderka i gumek)
Linka tacho
Wymiana tarcz i ewentualnie przekładek sprzęgła
Linka sprzęgła
Dźwignia sprzęgła
Czujnik sprzęgła ( do czego to potrzebne?)
Lusterka
Kanapa do zmiany typu, zmiany kształtu, obszycia
Wyjęcie airboxa
Filtry stożkowe i dyszowanie
Przełożenie Aku w poprzek i nowe usytuowanie przekaźników oraz grubej elektryki pod kanapą (docelowo wymiana i uproszczenie wiązki)
Nowa guma na przód
Rozebranie newralgicznych punktów, osiek, dźwigni i nasmarowanie ewentualnie kalamitki
Nowe amortyzatory tył ( są różne)
Olej dyferencjału ( nie mam luzów
)
Szczęki tył
Wymiana kierunków na ledowe
Wydechy bo obecne są wyjarane i trzymają się tylko na alutape ( hbox może wyjmę i dam coś od kumpla z Mińska mazowieckiego bo ma ładne (( patrz Allegro)))
Nie planuję w tym sezonie żadnych drastycznych kroków ale zastanawiam się na tyłem bo nie się nie podoba.
Kiedyś może w zimę zdejmę silnik i oddam do czyszczenia suchym lodem.
Na stan obecny :
Moto odpala z pierwszego strzała i na zimno i na ciepło
Pali gumę na betonie
Biegi wchodzą
Strzał z klamki podnosi adrenalinę
Wkręca się ładnie ale na ciepłym jeszcze ładniej
Skręca, hamuje, trąbi i mruga wszystkim czym powinien
Leżał na lewej stronie co widać na pokrywie zaworów i mocowaniu wydechu oraz dźwigni zmiany biegów.
Przednie zawieszenie było przekoszone ale już poprawione (lagi proste) i bez trzymanki idzie bez szim i ściągania
Tylna felga w jednym miejscu jest lekko ugieta co trochę widać ( jakby ktoś forsowal zakładanie opony) ale wyczułem dopiero ręką jak stał odpalony na zapietym biegu , opona po obwodzie idzie równo
Pewnie oddam do prostowania zanim wezmę się za szkiełko wanie i malowanie
Bak ma popękany lakier od uderzeń bo stał 3 lata w szopie i skakała po nim trzoda. Zamazalem Presto a kiedyś może przemaluje cały motocykl albo naklejek tam coś. Lakier jest oryginalny , na jednym boczku pęknięcie i brak emblematów.
Ktoś sobie pobierał śrubki więc kompletuje.
Silnik nie cieknie, nie poci się. Są wystające silikony różnokolorowe szczególnie przy pompie wody i tam też coś chyba się powoli sączy albo to spod dekielka zapłonu i czasami kapie na hboxa. Sprawdzę i zrobię .
Do wymiany są też przewody gumowe i cybanty ale to znajdę w agrohurcie na Łopuszańska obok GG trading gdzie kupuję oringi i uszczelniacze.
Moto jest odpalanie codziennie i latam trochę po hali trochę po terenie firmy albo wyjeżdżam sobie na spokojna ulicę obok firmy.
Jestem zadowolony z tej maszyny bo bardzo fajnie się prowadzi i mimo że nie jestem Goliatem to daje sobie z nią radę.
To tyle o ,,zielonej paskudzie,"